Fenomen mini
W latach 50. obowiązkowym elementem stroju była spódnica. Wówczas jednak sięgała ona do kolan.
Krótsze spódnice były wręcz niedopuszczalne. Wszystko to jednak zmieniło się w połowie lat 60. Wówczas to panie coraz częściej zaczęły odsłaniać większą część nóg.
Odnośnie tego, komu zawdzięczamy mini, do dzisiaj panuje spór. Faktem jest, że obecnie mini stanowi obowiązkowy element garderoby w szafie każdej kobiety. Warto wspomnieć, że początkowo nie wszystkie kobiety były chętnie do noszenia mini.
Spódniczka ta była bardzo kontrowersyjna, ponieważ nigdy wcześniej nie odsłaniano publicznie tyle ciała. Niektóre kobiety zakładając mini, łączyły ją z bielizną charakterystyczną dla lat 50. Dopiero w późniejszych latach coraz bardziej ośmielone panie, odważyły się założyć do mini rajstopy.
Spódnicę mini zakładano przeważnie jako strój codzienny, chociaż niektóre odważniejsze panie, nosiły mini również i do pracy. Spódniczka mini nie utraciła na swojej popularności. Do dziś na ulicach wielu miast można spotkać kobiety, które chętnie pokazują swoje nogi za pomocą mini.